niedziela, 20 grudnia 2009

2009 grudzień: Sprawozdanie z oficjalnej strony

Czym byłyby wiadomości o 30 Seconds To Mars bez informacji prosto od członków zespołu. Tak więc mamy wiadomości od samego Jareda.

Pada śnieg, powiedzieliśmy 'Goodbye' Denver i ruszyliśmy w kierunku Texasu. Przemierzyliśmy wzdłuż i wszerz wiele szlaków, ale nie ma to jak powrócić do miejsca oddanemu sercu.
Jeszcze 3 występy do powrotu w trasę po USA, nie mogło być lepiej. Bardzo dziękujemy wszystkim ludziom, którzy przychodzą i świętują je z nami.
Dziękujemy bogom za całe jedzenie i oazy w drodze. Houston jest masywną siecią dróg publicznych i budynków. Wciąż ich nie rozgryzłem, ale zrobię to "soon".
Pięć dni do wydania WAR, nie możemy się doczekać. Okładki FACES OF MARS wyglądają zarówno obłędnie, jak i pięknie!
Mamy prawie święta...szaleństwo!
-j


__________________________________________________________________________________

"NIEZAPOMNIANE" - PAMIĘTNIK TRASY - WEST PALM

Cóż, ledwie co udało nam się dać koncert. Lot został opóźniony dwa razy, ale udało się, w końcu ruszyliśmy z miejsca i daliśmy koncert.
Było świetnie zobaczyć naszych starych przyjaciół w Chevelle, braci Sama i Pete, którzy nam pomogli. Jesteśmy im bardzo wdzięczni. Miło jest, gdy otaczają nas zespoły tak niesamowicie fajne i miłe. To dodaje nam wiele pozytywnej energii. Jeśli jeszcze nie sprawdziliście ich płyty, powinniście to zrobić. Produkcją zajął się mój stary przyjaciel Brian Virtue.
Jak przystało na Florydę, występ był świetny. 12,000 ludzi napełniło amfiteatr. Nie byliśmy na tak dużym widowisku przez rok, dlatego było to dla nas bardzo ekscytujące. Najlepszym momentem było wstanie wszystkich z miejsc podczas This Is War. Niezapomniane.
Podziękowania dla Johna O’Connella, The Buzz i wszystkim, którzy przyszli na West Palm!!!
Szaleństwo, nasza płyta THIS IS WAR zostanie wydana we wtorek!!!!! Długo na nią czekaliśmy. Sprzedaliśmy i podpisaliśmy ponad 1000 płyt dzisiejszego wieczoru! To niesamowite. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy je kupili. Było świetnie zobaczyć i spotkać się z ludźmi, którzy będą słuchać naszego nowego albumu. 
P.S. Oto zdjęcie, które zrobiłem, gdy wszyscy wyszli... jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak wygląda miejsce koncertu zaraz po jego zakończeniu.
 -j

__________________________________________________________________________________

TAMPA BYŁ JAK WIELKI ZJAZD RODZINNY

Wiele starych przyjaciół, nowych twarzy…nasz dobry przyjaciel Shark zadbał o nas i zabrał nas na jedno z najlepszych koncertów w kraju. Przybył też nasz kumpel Matt z Kill Hannah.  Również dobrze było uściskać się z chłopakami z Chevelle.
17,000 niesamowitych ludzi dało nam niezapomniany wieczór, do tego lśniący księżyc nad zgromadzonym tłumem.
Każdy w Tampa sprawiał, że mogliśmy poczuć się jak w domu, zwyczajnie i wyglądało na to, jakby każdy znał wszystkie piosenki... nawet te, które nie zostały jeszcze wydane.
Ktoś przyniósł moją starą książkę rocznika z podstawówki. Wow rozmowa o zjazdach. Nie byłem jedynym dzieckiem, którego ciągle brakowało i źle się zachowywało podczas każdej szkolnej imprezy tego typu. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. 
Spotkałem i rozmawiałem z Matisyahu o jego nowym filmie, do którego razem robiliśmy zdjęcia półtora roku temu. Co za mądry, utalentowany i interesujący facet. Cieszę się, że go spotkałem. Bardzo fajnie.
Noc zakończyła się z moim ulubionym helikopterem (Genghis Kahn), który prawie zderzył się z ogrodzeniem z drutu kolczastego. Nie mam bzika na punkcie zabawek, ale miałem z nim niezły ubaw przez parę dni. Ostrzeżenie: nie włączajcie takiego w autobusie.
Przed nami dłuuuuuuga podróż do Baton Rouge…powrót do naszych rodzin w Luizjanie.
P.S. THIS IS WAR ZOSTAŁA WYDANA!!! Co wszyscy o niej myślicie? Jaka jest wasza ulubiona piosenka? Jak bardzo ten album jest inny? Co czuliście słuchając albumu pierwszy raz?
-j

__________________________________________________________________________________


***"THIS IS WAR" NAJLEPSZYM ALBUMEM 2009 W VIRGINRADIO - WŁOCHY






***źródło: http://thirtysecondstomars.thisisthehive.net/
***tłumaczenia tekstów: mary

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu