sobota, 3 grudnia 2011

"Nie kpij z zespołu"

"Nie kpij z zespołu!"

Jared Leto niewiele rzeczy traktuje na poważnie. O swoim życiu osobistym pozwala pleść dziennikarzom prasy bulwarowej, co im się żywnie podoba. Nie przejmuje się również plotkami, które krążą na temat jego preferencji seksualnych. Co więcej, udzielając niejednoznacznej odpowiedzi, jeszcze je podsyca. W jednym z wywiadów powiedział: - Taki ze mnie gej, że hej! - Zdezorientowany redaktor powtórzył pytanie dotyczące orientacji aktora, na co ten dodał: - Myślę, że mam wiele wspólnego z Morrisseyem. To też niewiele wyjaśnia, bo nie wiaadomo, czy chodziło o talent wspomnianego piosenkarza, czy raczej fakt, że był biseksualny. Jared bowiem sam próbuje sił na rynku muzycznym. I jego zespół 30 Seconds To Mars, jest jedynym tematem, który traktuje śmiertelnie poważnie. Przekonał się o tym gwiazdor "Władcy Pierścieni" Elijah Wood. Młody aktor śmiał przyznać publicznie, że nie podoba mu się muzyka, którą gra kapela Leto. Wkurzony Jared podszedł do Elijaha podczas gali wręczenia nagród MTVU Woodie i nazwał go "pieprzonym dupkiem". Wood był zszokowany. - Jared zachował się tak, jak gdybym znieważył jego rodzinę. To śmieszne - powiedział.





Po zbytnim wtrącaniu się do życia osobistego Jareda Leto i pytaniu o jego orientację seksualną, wokalista wstawił na swojego Twittera coś takiego:


Tłumaczenie: Chcę żebyście wiedzieli, że zdecydowałem się powiedzieć prawdę. Jestem gejem i obecnie z kimś się spotykam. Dzięki wszystkim za wsparcie.

Tak, rozumiemy Twój bulwers ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu