środa, 24 grudnia 2014


Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia,
spełnienia snów i marzeń, ogromnych pokładów sił i zdrowia, ogólnego szczęścia, pomyślności w życiowych wyborach, miłości do wszystkich i do każdego z osobna, Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób, przy których czujemy, że możemy góry przenosić, a także marsowego Nowego 2015 roku!
Czytelnikom życzą autorki bloga: 
mary&alice


wtorek, 23 grudnia 2014

25. najbardziej popularnych aktorów w 2014 roku wg JustJared

Portal JustJared ogłosił, którzy z aktorów znaleźli się w rankingu 25. najpopularniejszych w roku 2014!
Do tej pory podobny ranking pojawił się w kategorii aktorek oraz muzyki, teraz czas na panów!
Przypominamy jeszcze, że lista nie była zależna od teamu portalu a statystyk, odsłon stron, komentarzy itd. -- Od Was, internauci!

Poznajmy ranking!


25. Liam Hemsworth
24. Chris Evans
23. Jake Gyllenhaal
22. Michael Fassbender
21. Chris Hemsworth
20. Johnny Depp
19. Theo James
18. Alexander Skarsgard
17. Channing Tatum
16. Andrew Garfield
15. Ben Affleck
14. Orlando Bloom
13. Matt Bomer
12. Jared Leto
11. Ian Somerhalder


10. Jamie Dornan
9. Charlie Hunnam
8. Bradley Cooper
7. Robert Pattinson
6. Ashton Kutcher
5. Gerard Butler
4. George Clooney
3. Zac Efron
2. Leonardo DiCaprio
1. Brad Pitt

źródło: http://www.justjared.com/


Jaredowi Leto, który zajął zacne 12 miejsce oraz innym, gratulujemy :)
- mary&alice

sobota, 20 grudnia 2014

Święta tuż, tuż...

Tak drodzy Marsjanie, idą Święta. Już w środę Wigilia, prezenty uszykowane? Nasze tak! Stoją w bezpiecznych miejscach, takich niedostępnych, gdzie na myśl zdrowemu człowiekowi na umyśle by nie przyszło, żeby schować właśnie tam podarunek :D 

Jared Leto też myśli o Świętach. Dowód? Zdjęcie z jego bloga, gdzie zakładając czapkę Świętego Mikołaja, mówi nam: "HoHoHo"...

Takiego zdjęcia nie można przegapić! 

Byliście grzeczni w tym roku? Jeśli nie, szybko to nadrabiajcie, bo jak widać Mikołaj-Jared patrzy :D

Jeśli też nie kupiliście prezentów, to jutro niedziela handlowa. Dobra okazja, żeby wypatrzeć coś ciekawego, a może nawet marsowego. Do dzieła szkraby! :)

Pozdrowienia:
mary&alice

piątek, 19 grudnia 2014

Kto był najbardziej poszukiwany w Google w 2014 roku: Adele Dazeem czy Królowa?

BY BROOKE SHOWELL


Oczekiwaliśmy: Jennifer Lawrence i Kim Kardashian w gronie najczęściej wyszukiwanych osób w Google w 2014 roku;

Niespodziewanie: Ekscentryczny uścisk Jareda Leto odczuwalny na całym świecie oraz Królowa Elżbieta i jej zanurzenie w mediach społecznościowych, googlowaliśmy to znowu, znowu i... znowu.

Poniżej kilka tematów, które może jakimś cudem przegapiliście podczas minionych praktycznie dwunastu miesięcy:

MEMY JAREDA LETO

Oczywiście, aktor zdobył Oscara za rolę w "Witaj w klubie" [ang. Dallas Buyers Club], ale prawdziwą gwiazdą 2014 roku stał się dzięki swojemu Instagramowi. W lipcu nasz dobroczyńca umieścił na wyżej wymienionym portalu zdjęcie, gdzie przytula się do drzewa. Internauci od razu to dostrzegli i w krótkim czasie mogliśmy zobaczyć hasło: "#jaredhugginleto". Powstało mnóstwo memów, na których Jared przytulał się dosłownie wszędzie - Empire State Building, Wieża Eiffela [po lewej], a także do nogi Angeliny Jolie. 





JOAN RIVERS W KORONIE

Gdy legendarna komediantka niespodziewanie zmarła we wrześniu tego roku, fani przypominali wiele szczęśliwych wspomnień z nią związanych - jak widać zaangażowali w to również błyszczące nakrycia głowy. Z pewnością możemy stwierdzić, że Joan Rivers była królową komedii (i być może jest to hołd dla niej i jej biżuterii). 
To zdjęcie z 2010 roku, z parady na część Święta Dziękczynienia. Ciekawe za kogo przebrała się wtedy Rivers. 




PHARRELL "HAPPY"

Przepraszamy, jeśli znowu ta piosenka brzmi w waszych głowach, a wy już macie jej dość. Pomiędzy wirusem Ebola, ISIS i katastrofą malezyjskiego samolotu (wszystkie wymienione tematy znalazły się w najczęściej wyszukiwanych hasłach w Internecie w 2014 roku), wśród wielu dołujących spraw, znalazł się ten mały wyjątek, niezwykle chwytliwa piosenka. Kawałek niczym wirus przejął kontrolę nad portalem YouTube i nagle Williams znalazł się wszędzie (nawet płacząca Opra). Niestety "kapeluszowy Pharrell" nie uplasował się ze swoją piosenką wysoko na listach przebojów. 




KRÓLOWA W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

Królowa Elżbieta doczekała się czasów w roku 2014 gdzie - dołączyła do Twittera, a w lipcu zaliczyła selfie podczas Igrzysk Wspólnoty w Szkocji. Sądząc po jej uśmiechu, Królowa wie co robi. 






NAZWY JOHNA TRAVOLTY

Małe dziewczynki znają gwiazdę Broadway'u, Idinę Menzel, jako Elsę z "Krainy lodu", ale John Travolta przedstawił nam Adele Dazeem, gdy kompletnie pomylił osoby na rozdaniu nagród Oscarów. Choć te dwie kobiety nie są do siebie podobne,bądźmy wyrozumiali :)





źródło: http://www.people.com/
tłumaczenie: mary

30 Seconds To Mars wracają do Polski!

8. kwietnia 2015 - ważna data, ponieważ właśnie tego dnia grupa 30 Seconds To Mars zagra ponownie koncert w Polsce! Tym razem "miastem wybranym" będzie Gdańsk.
Cieszymy się niezmiernie i oznajmiamy, iż bilety SĄ jeszcze w sprzedaży. 
Poniżej prezentujemy dostępność biletów ze strony eventim.pl

A także co na temat wydarzenia pisze powyższa strona:





"Grupa Thirty Seconds to Mars wraca do Polski! Koncert odbędzie się 8 kwietnia 2015 roku w położonej na pograniczu Gdańska i Sopotu hali ERGO ARENA. Organizatorem wydarzenia będzie agencja Prestige MJM. Po sukcesie ostatniego koncertu w Rybniku w kwietniu można spodziewać się kompletu publiczności. 

Polscy fani Thirty Seconds to Mars nie musieli długo czekać na kolejną wizytę swoich ulubieńców. Przypomnijmy, że ostatni koncert odbył się 22 czerwca tego roku na Stadionie Miejskim w Rybniku. - Bez wątpienia było to niezapomniane show. Sukces pod każdym względem. W związku z tym uznaliśmy, że warto zaprosić zespół raz jeszcze – mówi Janusz Stefański z agencji koncertowej Prestige MJM, która jest organizatorem występu amerykańskiej grupy w Trójmieście. Wiadomość o kolejnym występie w Polsce z pewnością bardzo ucieszy fanów, którzy od zakończenia rybnickiego koncertu zabiegali o ponowne sprowadzenie Marsów do naszego kraju. - Dla tych ludzi ten zespół to biblia, co pokazali podczas tegorocznego koncertu w Rybniku. Oni są częścią marsowej społeczności, która poza przychodzeniem na występy zespołu i słuchaniem płyt w domowym zaciszu, lubi być w tłumie, rozmawiać ze sobą i się bratać – wyjaśnia Aleksandra Szatan z Polska The Times. - Do naszej firmy napływało mnóstwo maili. Wynikał z nich jeden przekaz – błagamy, zaproście ich jeszcze raz. Udało się – dodaje Marek Kurzawa z Prestige MJM. Kolejny koncert zespołu w Polsce zapowiada się niezwykle interesująco. Marsi już wiele razy udowadniali, że potrafią poderwać swoich fanów do niesamowitej zabawy. Organizatorzy liczą, że i tym razem z frekwencją nie będzie najmniejszego problemu. Przypomnijmy, że show w Rybniku obejrzało 17.000 widzów! Było to największe wydarzenie muzyczne, jakie kiedykolwiek odbyło się na Stadionie Miejskim w Rybniku. - Liczymy, że fani kolejny raz udowodnią, czym jest dla nich zespół Thirty Seconds to Mars. Mamy nadzieję, że uda nam się wypełnić ERGO ARENĘ – podkreśla Mateusz Pawlicki z Prestige MJM. - To także szansa dla tych, którzy mieli nieco dalej na koncert do Rybnika lub z różnych powodów nie mogli się na nim pojawić – dodaje Pawlicki".


Zapraszamy do zakupu biletów!!! :)

źródło: www.eventim.pl

piątek, 5 grudnia 2014

Najlepsze selfie celebrytów w 2014 roku to...


Najlepsze gwiazdorskie selfie zawiera chyba najwięcej znanych twarzy i mieści się na jednym telefonie!
Pytaliśmy, a wy głosowaliście na najlepsze gwiazdorskie selfie roku, i wygrywa Ellen DeGeneres za jej wesoły oscarowy moment, podczas rozdania nagród. Trzymający jej telefon, Bradley Cooper uchwycił na zdjęciu: Jennifer Lawrence, Jareda Leto, Meryl Streep, Julię Roberts, Kevina Spacey, Brada Pitta, Angelinę Jolie, Lupitę Nyong'o i brata Lupity, Petera - wszystkich na jednym zdjęciu!


Ellen była gospodynią Oscarów, udało się jej nawet złamać Twittera liczbą wyświetleń i podań dalej. Właśnie złamaliśmy Twittera. Dostaliśmy emaila od Twittera, że go złamaliśmy i zepsuliśmy. Tworzymy historię. Widzisz, Meryl, co zrobiliśmy? Ty i ja? Niesamowite, naprawdę tworzymy historię. To fantastyczne, powiedziała Ellen. 
Jej zdjęcie ma teraz ponad 3,3 miliona odpowiedzi.

źródło: http://uk.eonline.com/n
tłumaczenie: mary

czwartek, 4 grudnia 2014

Oficjalnie potwierdzone role w "Suicide Squad"

NEWS ZE STRONY FILMWEB:

OFICJALNIE: Poznajcie członków "Suicide Squad"


Warner Bros. we wtorek oficjalnie ogłosiło trzon obsady "Suicide Squad". Obyło się bez niespodzianek. Potwierdzone zostały nazwiska, które podawaliśmy wcześniej. Choć w niektórych przypadkach zmieniła się postać (np. to Courtney był typowany do roli Deadshota). 



Oto więc kto będzie kim w widowisku reżyserowanym przez Davida Ayera

Will Smith jako Deadshot 
Tom Hardy jako Rick Flagg 
Margot Robbie jako Harley Quinn 
Jared Leto jako Joker 
Jai Courtney jako Boomerang 
Cara Delevingne jako Enchantress 

Studio na razie nie chce potwierdzić innych doniesień obsadowych. Wciąż więc oficjalnie nie wiemy, czy w filmie pojawi się Jesse Eisenberg jako Lex Luthor. 

Suicide Squad to oddział samobójczy składający się z uwięzionych złoczyńców, którym oferuje się łaskę w zamian za wykonanie misji zbyt niebezpiecznych nawet dla superbohaterów. Po raz pierwszy Suicide Squad pojawił się na kartach komiksów w 1959 roku. Od tamtej pory przechodził bardzo wiele transformacji. 

David Ayer jest nie tylko reżyserem filmu, ale również jego scenarzystą. Jednym z producentów wykonawczych jest Zack Snyder. Preprodukcja rozpocznie się w Toronto w luty. Zdjęcia realizowane będą od kwietnia do września. Premiera planowana jest na sierpień 2016 roku.


źródło: http://www.filmweb.pl/

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Jared Leto i plotki na temat roli Jokera

By  Simon Brew

Czy Jared Leto zagra Jokera w filmie "Suicide Squad"? To pytanie zadaliśmy jemu samemu... 

Plotka na temat obsadzenia roli Jokera w filmie Davida Ayera "Suicide Squad" nabrała tempa w zeszłym miesiącu. Na wielkim kinowym ekranie rola ta nie przypadała nikomu od czasu Heatha Ledgera, który pośmiertnie został nagrodzony Oscarem, za "Mrocznego Rycerza". To zrozumiałe, że musiało upłynąć trochę czasu zanim ktokolwiek zechciałby ponownie sięgnąć po tą postać.

"Suicide Squad" pojawi się w kinach w 2016 roku, i oczekuje się w nim wielki powrót postaci Jokera. Ktokolwiek się w nią wcieli, musi sprostać wymaganiom bohaterów komiksowych. 

Jakie jest nazwisko najczęściej podawane do roli Jokera? To niedawny zdobywca Oscara, Jared Leto, który tę prestiżową nagrodę w tym roku zabrał do domu za kategorię Najlepszego Aktora Drugoplanowego i film "Witaj w klubie" [ang. Dallas Buyers Club]. The Hollywood Reporter zapytał Jareda, czy rzeczywiście znajdzie się na pokładzie ekipy filmu. 

Jego odpowiedź jest prosta: Przysiągłem trzymać moje usta na kłódkę. 

Przysiągł, ale komu? Cóż, nie mamy zaprzeczenia, prawda?

Póki co, w obsadzie "Suicide Squad" nieoficjalnie wymienia się; Will Smith, Tom Hardy, Margot Robbie i Jesse Eisenberg. Gdy te nazwiska - i Leto - będą potwierdzone, poinformujemy was... 
THR.

źródło: http://www.denofgeek.com/
tłumaczenie: mary

sobota, 29 listopada 2014

Jared Leto jest gotowy na powrót do aktorstwa

by SETH ABRAMOVITCH


Po spędzeniu większości dni minionego prawie roku w trasie ze swoim zespołem, Thirty Seconds to Mars, zdobywca Oscara daje nam przedsmak swojej kolejnej roli i wyjaśnia  zamiłowanie do zegarków. 



Jared Leto nie spędził w tym roku większości swojego czasu na rozdaniu Oscarów sprawdzając co chwila godzinę na zegarku. To był niezwykle zwariowany czas; wszystko jakby za mgłą, powiedział. 
Jednak aktor-wokalista przypomina, że sezon nagród rozpoczął się, gdy pierwszy raz zaczął myśleć o liczeniu czasu - w poważny sposób. Jeśli chodzi o wygrane, to ostatnią jest trofeum za rolę drugoplanową przy boku Matthew McConaughey'a w filmie "Witaj w klubie" [ang. Dallas Buyers Club] - i dostał stylowy zegarek od Harry'ego Winstona za czerwony dywan -- chyba na myśl o nim popada w filozoficzny nastrój. Myślę, że czas jest sposobem na to by złapać poczucie zrozumienia i kontroli we wszechświecie wypełnionym chaosem, rozmyśla. Można by wiele mówić o czasie i sposobów oraz narzędzi, za pomocą których go mierzymy.
Śledzenie godzin jest ważne dla Leto (42), z powodów bardziej praktycznych. Od zdobycia Oscara był bardzo zajęty -- choć nie aktorstwem. Zawieszając swoją karierę filmową, spędził większość minionego roku na trasie koncertowej ze swoim zespołem, Thirty Seconds To Mars - ciężka rockowa grupa, w której skład wchodzi również starszy brat Jareda, Shannon. Po przystankach w Rio de Janeiro, Rzymie, Bangkoku, Toyko, Sydney oraz innych miastach, które znalazły się na trasie w kwietniu, zespół zrobił wielki skok do Johannesburgu, Moskwy i Mińska, Białoruś. Im więcej podróżujesz po tej planecie, bardziej zdajesz sobie sprawę, że ludzie z całego świata mają więcej ze sobą wspólnego, niż można było przypuszczać, powiedział. W trakcie podróży po całym globie z jego zespołem, Leto udało się znaleźć trochę czasu by zaprojektować własną serię zegarków kwarcowych, w tym również jeden model z symbolem zespołu Thirty Seconds To Mars, z triadą (Łączy w sobie energię, kreatywność, mówi tajemniczo), które sprzedawane są na stronie internetowej grupy.
Oczywiście, Leto nie porzucił aktorstwa całkowicie i sugeruje, że może być obsadzony w następnej roli. Plotki Internetu donoszą, że może to być rola Jokera, w wersji na dużym ekranie "Suicide Squad". Przysiągłem w tej kwestii trzymać gębę na kłódkę, to wszystko, co powiedział.

Zegarek, który miał na sobie na gali rozdania Oscarów wart był 20 000 dolarów, zrobiony z 18-sto karatowego białego złota Piaget Altiplano oraz z 22-sto karatową różą. Leto mówi: Teraz to mój szczęśliwy zegarek!

***
4 WIELKIE CNOTY, JAKIE JARED LETO WIDZI W ZEGARKACH


1. Są formą autoekspresji, wyrażania siebie
Frank Lloyd Wright, Ansel Adams, Jeff Koons, Dieter Rams. Nić wykonania biegnie przez wszystko, jest bez zarzutu, tworzy konstrukcję i jakość wykonania. Zegarki są wiele razy najlepiej zaprojektowanymi obiektami w ludzkim życiu. I może są też szansą do ekspresji, wyrażenia tego kim są dani ludzie - albo kim nie są.

2. Nie dzwonią
W erze smartfonów zegarki mogłyby zakończyć swoje istnienie, ale tak się nie stało. I nie stanie. Myślę nawet, że starannie zaprojektowane produkty mają większą wartość niż kiedykolwiek. 

3. Tworzą fason z funkcjami 
Bardzo niewiele produktów łączy w sobie technikę i modę, i bardzo niewiele z nich przetrwało próbę czasu. To fascynujące, że zegarki pozostały ważną częścią życia tak wielu ludzi. 

4. Pomagają zrozumieć bezsensowność wszechświata
To może być dość mocne, ale myślę, że czas może być jednym z mierników, którego staramy się zrozumieć, kontrolą, za pomocą której rozumiemy nasze przejście przez życie. Jest coś co sprawia, że to jak wykorzystamy nasz czas mówi kim jesteśmy. Od dnia stworzenia zegara słonecznego mieliśmy potrzebę zrozumienia upływu czasu i była w tym wielka moc.  

Historia ta pojawiła się pierwszy raz w specjalnym wydaniu o zegarkach, magazynu The Hollywood Reporter

źródło: http://www.hollywoodreporter.com/
tłumaczenie: mary


sobota, 22 listopada 2014

Jared Leto podejmuje rolę w filmie "Suicide Squad"


Movie News

source: http://www.digitalspy.co.uk/
translate: by Biedrona


Jared Leto nieśmiało odpowiedział na plotki na temat przyjęcia przez niego roli Jokera w filmie Suicide Squad. Zdobywca Oskara za rolę filmie Dallas Buyers Club (Witaj w klubie), był już wcześniej typowany do filmu, którego reżyserem będzie David Ayers.



Suicide Squad skoncentruje się na super czarnych charakterach, którzy zostają wyrzuceni przez rząd Stanów Zjednoczonych, by pracować razem podczas odsiadywania swoich wyroków w więzieniu. Will Smith, Ryan Gosling, Tom Hardy i Margot Robbie, według plotek rozmawiają właśnie nad podjęciem roli. Leto niedawno został zapytany przez MTV News, czy rzeczywiście znajdzie się w obsadzie Suicide Squad. W odpowiedzi dostaliśmy nieśmiały cytat z filmu Podziemny krąg. Wiesz, jest film, który nosi tytuł Podziemny krąg. 
Wiesz, jaka jest pierwsza zasada, prawda? 
Leto odwołał się do kultowego dialogu Brada Pitta z Podziemnego kręgu: Pierwsza zasada podziemnego kręgu brzmi: Nigdy nie rozmawiaj o podziemnym kręgu.


Leto dodał: Czytałem scenariusz. Był dość niezwykły. I były Oscary. Wydarzenie które w zasadzie zmieniło moje życie; no i wspaniały film, którego mogłem być częścią - Witaj w klubie. Nie jestem tak rozpędzony aby od razu angażować się w inny film, no chyba, że jest to przedsięwzięcie, któremu po prostu nie można powiedzieć 'nie'. Chcę mieć pewność, że będzie to coś specjalnego, wyjątkowego, ponieważ wszystkie poprzednie doświadczenia takie były. Na szczęście mam muzykę i masę innych rzeczy w moim życiu, które czynią mnie bardzo zapracowanym człowiekiem, i jestem za to bardzo wdzięczny.

Suicide Squad ma wejść do kin 5 sierpnia 2016 roku, po debiucie tej wiosny Batman V Superman: Świt sprawiedliwości.

sobota, 8 listopada 2014

News ze strony FILMWEB

JARED LETO JAKO JOKER?

Jared Leto już wielokrotnie pokazał, że nie brakuje mu odwagi w wybieraniu ról filmowych. Tym razem jednak ryzykuje naprawdę wiele. The Wrap donosi bowiem, że gwiazda "Witaj w klubie" i "Requiem dla snu" może zostać Jokerem w kolejnym widowisku Warner Bros. Postać ta wielu widzom kojarzy się wyłącznie z Heathem Ledgerem. Po "Mrocznym Rycerzu" można było usłyszeć liczne głosy twierdzące z przekonaniem, że Joker na lata zniknie z kina, ponieważ nikt nie będzie mógł zastąpić Ledgera w tej roli. 

Leto jako Joker po raz pierwszy miałby się pojawić w filmie "Suicide Squad" reżyserowanym przez autora "Furii" Davida Ayera. Aktor nie jest pierwszym kandydatem do tej roli. Ponoć szefowie Warnera chcieli początkowo zatrudnić do tej roli Ryana Goslinga. Ten jednak nie zdecydował się na podpisanie kontraktu, który zakładał udział w co najmniej kilku widowiskach spod znaku DC Comics.

Suicide Squad to oddział samobójczy składający się z uwięzionych złoczyńców, którym oferuje się łaskę w zamian za wykonanie misji zbyt niebezpiecznych nawet dla superbohaterów. Po raz pierwszy Suicide Squad pojawił się na kartach komiksów w 1959 roku. Od tamtej pory przechodził bardzo wiele transformacji. 

Według spekulacji Joker nie będzie członkiem grupy. Pojawi się jedynie jako postać epizodyczna, związana z Harley Quinn, która będzie członkinią oddziału. Joker zostałby tu jedynie wprowadzony, by w większej roli pojawić się w kolejnych produkcjach Warnera, w tym w solowym filmie o Batmanie (który na razie nie jest oficjalnie uwzględniony w kalendarzu premier studia). 

W obsadzie "Suicide Squad" powinni znaleźć się: Tom Hardy, Will Smith i Margot Robbie. Jest też bardzo prawdopodobne, że zobaczymy w filmie Jessego Eisenberga jako Lexa Luthora.

piątek, 12 września 2014

Coke Live Music Festival 2010 - powspominajmy!

Piątek 20 Sierpień 2010 — Sobota 21 Sierpień 2010

Lotnisko - Muzeum Lotnictwa
Aleja Jana Pawła II 39, Kraków, 31-571, Poland
Strona WWW: http://www.muzeumlotnictwa.pl

http://www.livefestival.pl

20 sierpnia, piątek:
MAIN STAGE
17.30: Sofa
19.00: N*E*R*D
21.00: 30 SECONDS TO MARS 
23.00: THE CHEMICAL BROTHERS

COKE STAGE
18.00: Rotten Bark
20.00: CF98
22.00: DonGURALesko
00.00: L.Stadt

BURN STAGE
16.30: Spox
18.30: V/A Team
20.30: Sorry, Ghettoblaster
22.00: Plastic vs. Pono
23.00: MentalCut

21 sierpnia, sobota:
MAIN STAGE
17.30: Muchy
19.00: THE BIG PINK
21.00: PANIC! AT THE DISCO
23.00: MUSE

COKE STAGE
18.00: The Natural Born Chillers
20.00: Irena
22.00: Eldo
00.00: Fox

BURN STAGE
16.30 Buszkers
18.30 Zeppy Zep
20.30 Duofonk
22.30 Mosqitoo
23.30 Last Robots

Bilety do kupienia od 16 stycznia w sieciach Ticketpro, Eventim i w sklepie Alter Artu.









Fani 30 Seconds To Mars z Coke Live Music Festiwal stworzyli filmik wiązany, idealny zlepek indywidualnych filmików z czego powstał naprawdę okazały projekt. Przez jakiś czas krążył po sieci. Jeśli ktoś ma na niego namiary, bardzo prosimy o podzielenie się nimi :)

piątek, 20 czerwca 2014

2010 marzec: Alternative Press

CAŁY CZAS WOJNA

Spędzili minione cztery lata borykając z różnymi przeciwnościami losu, które zgotowała im (rzekomo ich popierająca) wytwórnia płytowa. Podczas gdy inne zespoły odczuwały inny rodzaj presji, 30 Seconds To Mars nabierali siły, aby powrócić jako zespół silniejszy niż kiedykolwiek.

Jeszcze przed sądową walką Jaredowi udało się osiągnąć nowy poziom w dziedzinie aktorstwa. Zagrał w takich filmach, jak: "Podziemny krąg", "American Psycho" i "Requiem dla snu". Z kolei wytwórnia Immortals przekształciła się w wytwórnię Virgin Records. Chociaż album otrzymał zróżnicowane opinie - wielu zainteresowanych karierą aktorską Jareda stwierdziło, że jego życie aktora właśnie zamienia się w życie członka zespołu rockowego. To nie było coś takiego, jak historia wielkiego sukcesu, mówi Jared. Jednak dla nas był to pewien sukces. Wydaliśmy płytę. 
W tym czasie, gdzieś w Troy, Michigan, pewien gitarzysta przed 20-stką, o nazwisku Tomo Milicevic rezygnował właśnie ze swych marzeń. Urodzony w Sarajewie, Bośnia i Hercegowina, Milicevic, posiadający rodziców Chorwatów, przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych (razem ze starszą siostrą i młodszym bratem). Był wtedy w trzeciej klasie, wszystko po to by uniknąć wojny. Jego ojciec (chorwacki inżynier rolnictwa) przyjął pracę w zakładzie mięsnym, a matka (psychiatra) podjęła się pracy przy zakładaniu uchwytów na drzwi samochodów.
Mam te niejasne wspomnienia z plaży w Chorwacji, gdy byłem dzieckiem, biegającym po plaży bez ubrania razem z moimi kuzynami, mówi siedząc w długim autokarze, dwie godziny przed występem. Jego długie czarne włosy odsunięte są do tyłu, z wyjątkiem kilku kosmyków opadających na oczy. Ale określam siebie jako Amerykanina. Dorastałem tutaj. Największe życiowe wartości wyniosłem właśnie stąd. Chociaż Milicevic ma już 30 lat i obywatelstwo, które zdobył w wieku 14 lat, nadal biegle mówi po chorwacku. Moi rodzice zadbali o to abym nie zapomniał skąd pochodzę. Gdy ludzie pochodzący z Chorwacji przychodzą żeby nas zobaczyć [30STM] w Europie i mówią w ich ojczystym języku, czuję, że : 'To są moi zwariowani ludzie!'
Jego pewność siebie graniczy z zarozumiałością, Milicevic wie, że jest utalentowany i nie zamierza za to przepraszać. Dorastałem jako koncertowy wiolonczelista, to jego własne słowa, z czasów gdy miał 3 lata. Jego dzieciństwo wyglądało tak, że słuchał tylko muzyki klasycznej. Byłem fajtłapą i frajerem, mówi. Ludzie ciągle się ze mnie śmiali, ale nie zwracałem na to uwagi. Myślałem tylko o wiolonczeli. Ale gdy znajomi pokazali mu muzykę metalową - w szczególności grupę Metallica - gdy miał 11, włączyli pewien przełącznik. Jego rodzice wspierali jego decyzje grania na gitarze.
Tomo zaczął grać w zespole blisko Troy, łącząc każdy ubiór. Jeden z jego zespołów, Morphic, grał w Los Angeles pod managerem Arthurem Spivakiem - tym samym mężczyźnie, który był managerem 30 STM. To dlatego zacząłem słuchać muzyki 30 Seconds To Mars, powiedział Milicevic. Było w niej coś fajnego, coś czego nigdy wcześniej nie słyszałem. W mojej głowie zaczęły krążyć myśli: 'Człowieku, jeśli tylko mógłbyś być gitarzystą tej kapeli'. Po około roku, rozczarowany perspektywą Morphic, Milicevic opuścił grupę i popadł w dość dużą depresję.
W tym czasie czułem, że zamknąłem sobie właśnie okno. Zdecydowałem się założyć konto na eBay'u i sprzedać cały mój sprzęt - łącznie z gitarą, którą dzieliłem z moim ojcem. To był jedyny sposób, aby zapomnieć o marzeniach. Pomimo wystawionych na sprzedaż instrumentów, jego dziewczyna [która ciągle z nim jest] powiedziała mu, aby się z tym wszystkim przespał. Następnego dnia dostałem telefon od Spivaka, który powiedział, że Solon [Bixler] opuścił 30 Seconds To Mars i powinienem przyjechać do L.A. na przesłuchanie. Ależ to było dziwaczne, jak sprawy się potoczyły. 
Milicevic kupił bilet w jedną stronę do L.A., zastąpił Bixlera [który powiedział, że 'potrzebuje tylko przerwy' i chce skoncentrować się na własnym zespole] i miał wziąć udział przy wydawaniu płyty "A Beautiful Lie". Wiedzieliśmy, że jest to okazja do stworzenia nowego początku i powiedzenia czegoś nowego, powiedział Jared, rozsiadając się w długim autobusie, którym przemierzają każdą trasę koncertową, tuż po tym, jak uniósł głowę od swojego Blackberry - pozycja, w której jest często spotykany. Zawsze chcieliśmy zarezerwować sobie prawo do robienia tego, czego do cholery chcemy. Dla nas, to było ważne, by podjąć się innego rodzaju trasy z drugim albumem. Gdy go tworzyliśmy, już staliśmy się wygranymi, ale nie przypominam sobie jakiś wielkich skoków i upadków, nie przypominam sobie by ktoś ciągle mówił: 'O Boże! Zrobiliście tutaj coś naprawdę niesamowitego'.


Płyta "A Beautiful Lie" została wydana w sierpniu 2005 roku, ale zespół był ostrożny, co do jego przyszłości. Oczywiście, płytę wydała znana wytwórnia Virgin. Wielu ludzi uważa, że sukces 30 Seconds To Mars tkwi w tym, że Jared jest aktorem. Taki punkt widzenia nie rokuje dla nas dobrze. 
Tak było, jednakże przed tym, jak zespół był suportem dla takich grup, jak Audioslave na Madison Square Garden w 2005 roku. Ich występ był spektakularny, niesamowity. Po występie zjadłem z Jaredem obiad, powiedział mi, że właśnie odrzucił rolę w filmie Clinta Eastwooda, ponieważ dla niego zespół był ważniejszy. Nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Oczywiście, było to przeciwieństwem jakiejkolwiek próżności. I w zasadzie byłem wtedy w Virgin, stanął przy stole i powiedział: 'To nowy początek życia dla zespołu'. 
Dopiero ich wideoklip do piosenki "The Kill" - wyreżyserowanym przez samego Jareda - wydanym dla MTV wiosną 2006 roku, stało się tak oszałamiające, że zaczęto grać tą piosenkę we wszystkich rockowych stacjach radiowych, a 30 Seconds To Mars powoli stawało się grupą znaną szerszej publice, zaczęto też odchodzić od stwierdzenia: 'to grupa aktora Jareda Leto', w kierunki odpowiedniej jednostki. Ale nie oznaczało to, że problem zniknął: Zespół w 2007 roku podpisał współfinansowanie trasy razem z Taste Of Chaos, co powinno się stać znakiem wiarygodności grupy. Jednak plotki i zgłoszone spory z innymi zespołami na trasie nękały 30STM, czego kulminacją był marcowy występ w El Paso, Teksas. Według świadków Leto skoczył na koncercie w publiczność, został opanowany przez fanów, którzy złamali mu nos, doznał urazu kolana oraz innych kontuzji. Według innych świadków, został uderzony w twarz. Najbardziej obciążająca interpretacja tłumaczy, że próbował zanurkować w tłumie gdy nagle tłum się rozsunął, a on upadł na twarz. Dodatkowe plotki dotykają również basistę zespołu, Wachtera, który podobno zakończył pracę z zespołem tej samej nocy.
Leto dementuje nowiny z El Paso. To się nigdy nie wydarzyło, mówi. Czy Internet nie jest niesamowity? To historia z tabloidu wyssana z palca. Noc w której Matt [Wachter] powiedział nam, że chce opuścić grupę miała miejsce miesiąc wcześniej. Ma dziecko, wziął ślub i chce teraz być w domu. Stoimy po jego stronie. To najlepsza rzecz jaka może się w życiu przydarzyć. 
Mamy historię incydentu w El Paso, w której skoczyłem w tłum i nikt mnie nie złapał. Jeśli widziałeś ile ludzi było na koncercie w El Paso, mógłbyś być jednym z ponad 3 tysięcy transwestytów z Tijuany o imieniu Jorge i na pewno zostałbyś złapany.
W tej trasie, wokalista grupy Saosin, Cove Reber - który dołączał do 30 STM na scenie wiele razy, by zaśpiewać "Battle Of One" - miał swoje uprzedzenia. Założyliśmy, że Leto jest tym aktorem, który zamienia się w muzyka, próbującym zarobić na własnym nazwisku, powiedział Reber w innym wywiadzie. Po rezygnacji Rebera w prasie pojawił się news, że połowę trasy członkowie 30 STM jednak spędzili z zespołem Saosin. Jared zawołał nas do siebie i zapytał, o co chodzi, powiedziałem że nic do niego nie mam, powiedział Reber. Nie wiedziałem, że przekroczyłem jakąś linie, i reszta trasy będzie wyglądać tak, jakby wziął mnie pod swoje skrzydła. Tak, oni nie biegają po imprezach i to sprawia, że wyróżniają się wśród innych zespołów. Jednak zdaliśmy sobie sprawę, że dla tych facetów [Taste Of Chaos] to coś więcej niż dla nas, niż dla innych zespołów w trasie. Coś było innego, co mimowolnie prowadziło do konfliktu.  

Może to jest właśnie tematem przewodnim płyty "This Is War". Pod koniec pracy nad albumem "A Beautiful Lie" pojawiły się plotki, że grupa przyjęła postawę obronną, że zespół jest trudny w jakiejkolwiek współpracy, i co gorsza jego lider jest zepsutym, hollywoodzkim dyktatorem. Jednak Leto tłumaczy, że powód takiego negatywnego nastawienia jest prosty. Jeśli rozmawiasz z kimś - od Bono do Billa Clintona - wiązane jest to z twoim sukcesem, a jak go już osiągniesz od razu jesteś krytykowany. Przez długi czas ciężko pracowaliśmy, przez wiele lat i byliśmy też pokonywani z wielu oczywistych powodów. Jednak jeżeli ciągle dostaje się baty, myślisz że wszyscy będą do ciebie źle nastawieni. Jeśli jesteś po przeciwnej stronie, może to okazać się dla ciebie niezbyt zdrowym miejscem. 
Chociaż wydaje się, że Leto zostawił przeszłość już za sobą, pojawia się kolejny problem, który musi odsunąć Leto od jego filozofii, celowej aury. Ostatniego lata, lider Death Cab For Cutie, Ben Gibbard w jednym numerze "The Big Takeover" powiedział: [Leto] jest profesjonalnym aktorem w muzyce; dlatego nie ma wyjścia, by poczuć w jego pozycji muzyka jakąkolwiek szczerość. On żyje z grania postaci - dlaczego nie może zrobić kroku do przodu? Wtedy też będzie grał, ale tak jak my będziemy myśleć, że gwiazda rocka powinna grać.
Leto słyszał to zdanie - i wiele innych podobnych - już wcześniej. Gdy się spotyka z takimi opiniami przyjmuje bierną postawę. Nie jestem pewien dlaczego ktokolwiek chce marnować swój cenny czas na siedzeniu i myśleniu o mnie, mówi. Gdy ludzie wychodzą z takimi oskarżeniami, nie oskarżają mnie, oskarżają wszystkich, którzy znają 30 Seconds To Mars, każdego kto na własnej skórze doświadczył naszej twórczości. Myślę, że bylibyśmy w stanie pogodzić się z trochę z taką zniewagą, jak również ze wsparciem. 
Jednak po zmianie tematu, powraca do niego nieco bardziej pobudzony. Nie mieliśmy łatwo. To nie jest tak, że ktoś dał nam klucz do królestwa. Weszliśmy na rynek, jak ktokolwiek inny i pracowaliśmy na to, co teraz mamy; od miasta do miasta, od osoby do osoby, od piosenki do piosenki. Nie będę nikogo przepraszał za to, że brałem udział w filmach [Serio?] Żartujesz sobie? Za fakt, że udało mi się zrobić w moim życiu jakieś cholerne filmy? Skąd ja pochodzę? Z brudnej pieprzonej biedoty? Oznakowanej żywności? Użyjesz to przeciwko mnie? Wiesz co? Pieprz się. Miałem szczęście. O mój Boże, mogę zrobić to ponownie w ciągu dwóch sekund.  
Milicevic nie przytakuje na żadne aluzje związane z tym, że Leto jest rozpieszczoną gwiazdą filmową, próbującym używania swoich aktorskich sposobów na stanie się gwiazdą rocka. W Jaredzie nie ma nic fałszywego, mówi. Widziałem go w studio i nie można tak grać. W gruncie rzeczy, gdy wszyscy jesteśmy na scenie, każdy gra swoją część. Znajduje również śmieszny wątek w stwierdzeniu, że każdy myśli, że muzycy grający w zespole są bogaci. To nie jest tak, że Jared Leto jest wokalistą i wszyscy latamy pierwszą klasą, jemy sushi i zatrzymujemy się w pięciogwiazdkowych hotelach, mówi Milicevic. Nie śpimy w hotelach tylko w naszym autobusie - wtrąca Jared. Mam znajomych, którzy mówią: 'Koleś, jesteś teraz w cholernym 30 Seconds To Mars. Masz teraz pieniądze'. Ale sprawy się tak nie mają. Ja i Shannon jesteśmy tacy sami, i tak Jared ma się okay, ale nie jest tak, że mieszkamy w jakiejś rezydencji. Gramy koncerty i powracamy do naszych kwater, do mieszkania, które dzielę razem z moją dziewczyną i bratem i jemy makaron. 
Jednak zespół nie osiągnął celu w sferze finansowej, gdy wytwórnia płytowa Virgin pozwała ich w sierpniu 2008 roku za rzekome naruszenie warunków kontraktu - najbardziej widoczna bitwa, nazywana przez sam zespół mianem "wojny". Chociaż wiele szczegółów jest ciągle niejasnych i owianych prawną biurokracją, historia wygląda tak: 30 Seconds To Mars mieli jeszcze umowę z wytwórnią i chcieli skorzystać z prawa do jej rozwiązania. Uznali to za właściwe posunięcie względem traktowania ich przez Virgin. Zdaniem wytwórni w takim wypadku zespół był im winny jeszcze trzy albumy, dlatego wytwórnia pozwała zespół na dramatyczną sumę 30. milionów dolarów. W konsekwencji: grupa 30 Seconds To Mars rozwiązała umowę z wytwórnią płytową, a każdy z członków grupy twierdzi, że relacje z wytwórnią Virgin są dobre. Ciągle Leto nie traktuje tego doświadczenia przeliczając je na pieniądze. To pomogło płycie ["This Is War"] być jeszcze silniejszą, powiedział. Ta płyta opowiada o przetrwaniu.
Wojownicze podejście brzmi na całej płycie "This Is War", album bowiem zrodził się z konfliktu. Jest raczej mało prawdopodobnym aby wiele słuchaczy stanęło twarzą w twarz z taką ogromną sumą sądowego pozwu. Shannon powiedział, że okrzyki bitewne słyszane na płycie są bliskie każdemu z nas. To może dotyczyć wojny z samym sobą, z sąsiadem, strukturą, społeczeństwem, zawsze jest jakaś wojna, powiedział. Jeśli jesteś traktowany niesprawiedliwie idziesz na wojnę.
To interesujące do czego jesteś zdolny, gdy ktoś postawi cię pod ścianą, dodał Jared. Tak powstają fenomenalne książki i obrazy malowane w czasach przymusu i walki. Również my tak nagrywaliśmy. Ciągle mówiłem: 'Dzisiaj jest przeklęte, jutro będzie błogosławione'.
Dla członków 30 Seconds To Mars "This Is War" jest czymś więcej niż tylko nowym albumem. To nowy początek, nowy start, powiedział Jared. Zespół uderza na trasę, będzie to pierwsza "prawdziwa" trasa po Europie, później festiwale w Stanach, koncerty w Japonii, Australii i Ameryce Południowej. Jared mówi, że napięty grafik stojący przed 30 STM nie odbije się na karierze filmowej, ponieważ po ostatniej głównej roli do "Mr Nobody", Leto zrobi sobie przerwę od grania w filmach. Nie mógłbym pracować jako aktor w taki sam sposób. Role na jakie się decyduję muszą stanowić dla mnie jakieś wyzwanie, zabierają mi też bardzo dużo czasu, są też dość specyficzne, ale ja jestem cierpliwy.
Chociaż może być łatwo rozważenie sukcesu Leto i 30 STM, Jared powiedział, że z każdego doświadczenia, każdej walki wyciągnęli coś cennego - docenianie niepowodzeń. Przegraliśmy na krótko. Przegraliśmy. Ja przegrywałem więcej razy niż ktokolwiek może wiedzieć. To najwyższy poziom edukacji, to zabawne, że zadawaliśmy sobie tyle trudu aby tego wszystkiego uniknąć. Niepowodzenia pokazały nam co ma ten zespół, w jakim miejscu teraz się znajdujemy - i jest to niesamowite miejsce. 

Teraz zaledwie kilka sekund dzieli zespół od końcowego występu w tej burzliwej dekadzie. Jared Leto otoczony jest za kulisami przez przyjaciół z tras w przeszłości - włącznie z lokalnym DJ'em i obsługą - i fanami rozkoszującymi się jego bliskością, jak również jego brata oraz Milicevica. W tle rozciąga się szum po drugiej strony kurtyny.
Rozumiem i dostrzegam stereotypy oraz to, dlaczego niektórzy z nich zaleźli się w tym miejscu. Na zewnątrz mamy wiele do poznania. Posiadamy też ogromy szacunek dla ludzkich umysłów. Nie mam nic przeciwko pracy. To nasz sposób na życie, na zarabianie. Jesteśmy tutaj. I nigdzie indziej się nie wybieramy.



Alternative Press
tłumaczenie: mary

czwartek, 19 czerwca 2014

22. czerwca na stadionie w Rybniku!

22. czerwca już tym tygodniu! Tak, Kochani, Thirty Seconds To Mars w niedzielę zagrają w Polsce!

Co o wydarzeniu pisze Eventim?
Znana amerykańska grupa 30 Seconds to Mars wystąpi w Rybniku! Koncert odbędzie się 22 czerwca 2014 roku na Stadionie Miejskim. Organizatorami wydarzenia będą agencja Prestige MJM i Urząd Miejski w Rybniku. 
30 Seconds to Mars to obecnie jeden z najbardziej popularnych zespołów rockowych na świecie. W ostatnich latach grupa zdobywała praktycznie wszystkie możliwe prestiżowe nagrody w swojej branży. W głosowaniu przeprowadzonym przez magazyn “Rock on Request” została uznana za Najlepszego Nowoczesnego Rockowego i Alternatywnego Artystę. Wokalista Jared Leto zwyciężył w kategorii najlepszy frontman. Poza tym, zespół był wyróżniany w kategoriach: Najlepszy Rockowy Teledysk, Najlepsza Rockowa Piosenka czy Najlepsza Rockowa Formacja. 30 Seconds to Mars mają w swoim dorobku nagrody: MTV Australia Video Music Awards, Kerrang! Awards czy MTV Europe Music Awards. 
- Można powiedzieć, że zespół w bardzo krótkim czasie osiągnął w branży rocokowej niemal wszystko, co było do osiągnięcia – mówi Janusz Stefański z agencji koncertowej Prestige MJM, która wspólnie z Urzędem Miasta w Rybniku będzie organizatorem koncertu 30 Seconds to Mars. 
- To kolejna wielka gwiazda rocka, która przyjeżdża do naszego miasta. Wcześniej udało nam się zaprosić Bryana Adamsa. Później był wielki koncert Guns N` Roses, a w ubiegłym roku niepowtarzalny występ Roda Stewarta. To już kolejny raz, kiedy do naszego miasta przyjeżdża artysta o bardzo dużej renomie – cieszy się Adam Fudali, prezydent Rybnika. 
Zespół 30 Seconds to Mars w ostatnim czasie chętnie pojawia się w Polsce i jego koncerty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. W tym roku grupa była gościem Impact Festival. Dwa lata temu zespół zagrał dwa koncerty w łódzkiej Atlas Arenie. W trakcie przyszłorocznego koncertu w naszym kraju amerykańska formacja będzie promować swój najnowszy album "Love Lust Faith + Dreams". Ten album od momentu premiery był jednym z najpopularnyszych w Polsce. Płyta niemal natychmiast pokryła się złotem. Przez wiele tygodni znajdowała się też w czołówce najlepiej sprzedających się produkcji w naszym kraju. 

Bilety na koncert są jeszcze dostępne. Można je zakupić pod tym linkiem: KLIK

źródło: Eventim

piątek, 14 marca 2014

Portal Onet ponownie o J.Leto

Amerykański aktor i wokalista Jared Leto odwiedził kijowski Majdan. Laureat Oscara oddał hołd ofiarom krwawej pacyfikacji demonstrantów, do której doszło 20 lutego.

- Odejmuje mi mowę, kiedy widzę ogrom tej tragedii, kiedy na fotografiach widzę ludzi, którzy stracili życie. To byli czyiś bracia, synowie - powiedział dziennikarzom.

Aktor dał wyraz swojej sympatii dla protestujących w Kijowie, gdy odbierał Oscara za rolę drugoplanową w filmie "Witaj w klubie". Dzień przed wizytą na Majdanie zespół Lego - 30 Seconds to Mars - zagrał w Kijowie koncert.

Ukraińcy wyszli na ulice pod koniec listopada zeszłego roku, gdy władze odmówiły podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Eskalacja konfliktu nastąpiła w lutym, kiedy siły rządowe zaczęły używać ostrej amunicji przeciwko protestującym na Majdanie cywilom. W efekcie zginęło prawie 100 osób, kilkaset odniosło rany.

Efektem tych wydarzeń była ucieczka Wiktora Janukowycza do Rosji oraz powołanie nowego rządu na Ukrainie, którego nie uznali mieszkańcy i parlament Krymu konsekwentnie dążący do secesji i przyłączenia półwyspu do Rosji. W najbliższą niedzielę ma odbyć się referendum ws. przyłączenia Krymu do Rosji. Ogłoszony zaledwie trzy tygodnie wcześniej plebiscyt jest na Zachodzie uznawany za nielegalny, ale rosyjska Duma już zapowiedziała, że uszanuje jego wyniki.

(RC)

poniedziałek, 3 marca 2014

Jared Leto z OSCAREM!!!

Poświęcenie Jareda Leto, który do filmu „Dallas Buyers Club” [„Witaj w klubie”] schudł 18 kilogramów opłaciło się! Aby wyglądać wiarygodnie jako chory na AIDS transseksualista imieniem Rayon, Jared nie tylko zrzucił na wadze. Musiał nauczyć się chodzić na obcasach, wydepilował brwi, pachy, nogi, nauczył się ruchów kobiet, ich sposobów mówienia, zachowania. Przygotowanie do roli oznaczało dla niego wiele tygodni wyrzeczeń...  
Jared Leto słynie ze swojego ogromnego zaangażowania, w każdy projekt, jakiego się podejmie, niezależnie, czy jest to projekt filmowy, czy muzyczny. Niektórzy uznają go za typowy przykład pracoholika. Za każdym razem musi doprowadzić wszystko do perfekcji. 
Przypomnijmy: do filmu „Requiem for a dream” [„Requiem dla snu”], aby lepiej przygotować się do roli Jared zaprzyjaźnił się z narkomanami z Brooklynu, a także schudł 13 kilogramów. Z kolei do filmu „Chapter 27” [„Rozdział 27”], aby upodobnić się wyglądem do roli zabójcy Johna Lennona, Marka Davida Chapmana przybrał na wadze około 31 kilogramów! Następnie stracił około 10 kilogramów w zaledwie 10 dni. Osobiście nie polecamy takiej diety! Nie róbcie tego w domu! Dieta Jareda Leto w tym czasie opierała się jedynie na płynach oraz ćwiczeniach. Szybki przyrost wagi oraz szybkie jej zrzucenie, przysporzyło mu wiele problemów ze zdrowiem, które jak sam przyznaje, do dziś dają mu się we znaki. Aby lepiej zrozumieć psychikę zabójcy przeczytał książkę "Buszującego w zbożu" - książkę, która prawdopodobnie przesądziła o zabójstwie, jakiego dokonał Mark David Chapman.
86. gala rozdania Oscarów za nami. Gospodarzem uroczystości była Ellen DeGenes. Jej zdjęcie z gali, robione 'z rąsi' dosłownie zablokowało portal społecznościowy Twitter. Tym samym pobiło rekord w przekazywaniu przez społeczność dalej. 


Trzeba przyznać zdjęcie ma powód do tego, aby robić w sieci furorę! 
Gala rozdania nagród w Dolby Theater Hollywood jest najważniejszym wydarzeniem filmowym. Jared pojawił się na uroczystości w towarzystwie mamy Constance oraz starszego brata Shannona. Zdobył Oscara w kategorii: Najlepszy aktor drugoplanowy.


Odbierając statuetkę Jared wygłosił mowę, która została uznana przez zagraniczne media, jako jeden z najbardziej wzruszających momentów gali: 


Jared dodał także:
Wszystkim marzycielom na całym świecie, którzy oglądają nas dzisiaj z miejsc jak Ukraina czy Wenezuela, chcę powiedzieć, że jesteśmy z wami, i kiedy walczycie o spełnienie swoich snów, o to, by zdarzyło się niemożliwe... Myślimy dzisiaj o was.

Oprócz obowiązkowych podziękowań dla współpracowników i kolegów z planu filmu "Witaj w klubie", Leto złożył hołd tym, którzy tak jak jego filmowy bohater odeszli z powodu śmiertelnej choroby: "To dla 36 milionów ludzi, którzy przegrali walkę z AIDS, oraz dla tych, którzy kiedykolwiek czuli się skrzywdzeni przez to, kim są, albo kogo kochają. Dzisiaj stoję tu przed wami, z wami i dla was" - zakończył swoją przemowę. Gala wręczenia Oscarów odbyła się w nocy z 2 na 3 marca czasu polskiego i była transmitowana w ponad 200 krajach. Wśród nich nie znalazła się między innymi Rosja. Transmisja uroczystości została tam zablokowana z obawy przed właśnie takimi głosami wsparcia dla ukraińskiej opozycji.
- źródło: onet





GRATULUJEMY!!!

Szukaj na tym blogu