środa, 11 lutego 2009

2009/02/11 List od Jareda Leto

Wciąż toczymy niezłą walkę w Mieście Aniołów.Pracujemy cały czas w naszym laboratorium eksperymentując z niczym i ze wszystkim. Dzieje się tyle ekscytujących rzeczy, którymi chcielibyśmy się podzielić z każdym w tym samym czasie. To są właśnie te dni przepełnione pytaniami, a nie odpowiedziami, dni podczas trwania których wątpimy w siebie, ale i tak myślimy, że to co teraz się dzieje, to najlepsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiliśmy. Teraz chodzi już tylko o dobre zakończenie. O zaangażowanie, zobowiązanie. O oddanie. Znacie zasady. Ta część historii nie jest wcale inna dla wszystkich na całym świecie. Zgaduję, że to zależy od tego jakie w danym czasie pada na coś światło.

Przepraszam, że to mówię, ale wygląda na to, że płyta nie będzie gotowa w tym roku...

... tylko żartowałem. Hehaw! Zostanie ukończona momentalnie i wydana tego lata. Woooohooooo! Nie możemy czekać. Mamy tyle tajemnic do wyjawienia, na temat tego, co robiliśmy. Niedługo...

Niestety sytuacja z EMI nie uległa zmianie. Nadal chcą pozwać nas na 30 gazylionów dolarów, a my dalej chcemy walczyć o to, w co wierzymy. Mieliśmy nadzieję, na jakieś pokojowe rozwiązanie, ale jak dotąd nic takiego nie miało miejsca. Przygotowaliśmy się na wszystko i pomimo, iż mile widziane jest podjęcie rozmów i osiągnięcie kompromisu, to również gotowi jesteśmy do walki o to, co słuszne i prawdziwe.

Cokolwiek się stanie, obiecujemy Wam wszystkim jedną rzecz. Nowy album wyjdzie w tym roku. Nie.Ważne.Jak.

Tęsknimy bardzo za trasą i Wami wszystkimi.

XO

- Jared





***źródło: OFICJALNA STRONA 30 SECONDS TO MARS
***tłumaczenie: mary


Szukaj na tym blogu