piątek, 17 kwietnia 2009

2009/04/17 Jared Leto i ciastka, odsłona druga

 by James Montgomery

Jared Leto zamierza zabić nas ciastkami

W zeszłym roku Jared Leto bardzo zaskoczył wszystkich w redakcji pokoju informacyjnego MTV, przysyłając pudełko okrągłych ciasteczek z nowojorskiej cukierni Sugar Sweet Sunshine.

To był jego sposób na wyrażenie "podziękowań" za przedstawienie historii jego zespołu, 30 Seconds To Mars oraz ich trwającym procesie sądowym z dawną wytwórnią Virgin/EMI. Mówiąc szczerze, to było bardzo niezwykłe... i nie tylko dlatego, że dołączył kilka muffinek red-velvet (to podstawa). Nie, ale dlatego, że jeden kolega z pracy położył to: "Jordan - wariat - Catalano przysłał nam okrągłe ciasteczka!"

Rzecz jasna, nie zdarza się to codziennie... albo przynajmniej tak myśleliśmy. Ponieważ w czwartek, w porze około lunchu, Leto przysłał nam nawet więcej ciasteczek. Dlaczego? Cóż, przeczytajcie dalej.

W środę przekazałem wiadomość, że Leto i 30 Seconds To Mars pracują nad nową piosenką z Kanye Westem do ich nowego albumu. Jared to przeczytał i musiało mu to sprawić dużą przyjemność, bo... przysłał kolejny tuzin okrągłych ciastek Sugar Sweet.

Był tam kolejny, również ręcznie napisany liścik (lubimy udawać, że Jared to napisał... wiadomo, nasze palce powoli przesuwają się po śladzie pióra), z podziękowaniami dla nas, za tę "miłość" i z obietnicą, że "wkrótce się zobaczymy"...
(Przepraszam za niewyraźne zdjęcie. Właśnie pochłonąłem dwa czekoladowe - polukrowane ciasteczka... to z nerwów).
Po raz kolejny byliśmy bardzo wdzięczni. Ale w tym tempie zajmowanie się 30 Seconds To Mars, przyprawi mnie o cukrzycę typu II. Tak, więc Jared... chociaż te okrągłe ciasteczka są tak bardzo uwielbiane w naszym Newsroomie, może dla naszego zdrowia - i dla naszego ciśnienia - może następnym razem, może przyślesz nam kilka otrębowych babeczek albo owsianych ciasteczek albo coś?


***źródło: http://newsroom.mtv.com/
***tłumaczenie: mary

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu